Autor |
Wiadomość |
|
YangObi
Założyciel
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. /Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 23:41, 06 Sty 2006 Temat postu: Pojedynek Vader vs. Luke |
|
|
Skoro niektórzy uważają że nie ma ciekawych tematów to moze to wyda sie wam ciekawe co sądzicie o tej waleczce, finalizującej całą sage
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Avar Tar
Gorzowski Fan SW
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzow Wlkp
|
Wysłany: Pią 23:51, 06 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Mi się podobała, ale chyba bardziej emocjonująca była w ep 5, bo tamta to była taka pierwsza dynamiczna walka i starcie- Ojciec i syn... Natomiast nie mówię, że w ROTJ też nie była dobra... Wg mnie była dość ciekawa, ale nie jakoś bardzo, na pewno nie dorównywała walce choćby Anakin vs Obi-wan..
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Martinus(ek)
Wiewióreczka
Dołączył: 11 Gru 2005
Posty: 480
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów...
|
Wysłany: Sob 11:33, 07 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Walka bardzo fajna... Vaderek łądnie wymiatał, to samo Luke... Hmm, po prostu taki ideałek walki na mieczyki, bez latania jak małpki po całym planie... Lubię ją. Tak ja wszystkie walki z OT... JEst tu wszystko, ciekawy początek, ładne starcia, zwroty akcji... I piękny finał, gdzie Vaderek zrzuca Palpiego w reaktor DS... Piękne...
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fisto
Gorzowski Fan SW
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Sob 13:53, 07 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
ja cenie ta walke za klimat,za sama nia i za muzyke uwielbiam ta muzyke!
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avar Tar
Gorzowski Fan SW
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzow Wlkp
|
Wysłany: Sob 22:35, 07 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Fisto napisał: ja cenie ta walke za klimat,za sama nia i za muzyke uwielbiam ta muzyke! |
Fakt, ale walka nie była jakoś bardzo emocjonująca, była po prostu ciekawa. Wole tak czy siak z ep 5 walke Vader vs Luke
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zombi
Post General
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wielkopolski
|
Wysłany: Pią 23:44, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Walka była extra , ale lucek za bardzo kozaczył, wkurzał mnie :/
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avar Tar
Gorzowski Fan SW
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzow Wlkp
|
Wysłany: Sob 23:58, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
O! Podziele się tu czymś z wami.. Ostatnio obejrzałem tą część jeszcze raz i ta ostatnia część walki Luke'a z Vader'em... Jak tam Darth Vader powiedział, coś o jego siostrze to ten się wnerwił i miała to być scena pokazania złości Luke'a i dzięki temu pokonania Vader'a.. A porównajcie sobie ją np. do złości Obi-wana w TPM, który zobaczył jak Maul zabija jego Mistrza.. Obi-wan zaczął odwalać tricki z mieczykiem, będąc tak szybkim, że trudno było nad jego mieczem nadążyć.. A Luke? Wnerwił się, zaczął DOSŁOWNIE (możecie obejrzeć to) machać mieczem raz w prawo, raz w lewo, raz w prawo, raz w lewo - taranując przy tym wszystko... Może i były to ciosy wyprowadzone ze znaczną siłą, ale jak Darth Vader mógł takiego desperackiego, banalnego ataku nie odeprzeć... Dla mnie to troche bez sensu.. To była złość godna Padawana
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fisto
Gorzowski Fan SW
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 757
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp.
|
Wysłany: Nie 7:50, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ale scena byla super, jeszcze bardzo fajnie muzyke dopracowali do tego momentu zlosci Luke'a. moze troche machal na boki ale za to bardzo silnie..to bylo takie jedi fury
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avar Tar
Gorzowski Fan SW
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzow Wlkp
|
Wysłany: Nie 12:55, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
No tak, ale mogli to zrobić znacznie lepiej... Luke by się popisał, zrobił kilka tricków z mieczem, bo to tak dziecinnie wyglądało.. Co do muzyki pod koniec to oczywiście, idealnie dopasowana
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
YangObi
Założyciel
Dołączył: 07 Gru 2005
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wlkp. /Wrocław Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 13:01, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Z tego co gdzieś czytałme chyba w jakims Insiderze walka miała rozgrywać się zupełnei gdzie indziej, coś w klimacie mustafaru, i na końcu maiły się pokazac duchy obiego i yody
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lady Sandman
Gorzowski Fan SW
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzow
|
Wysłany: Nie 13:49, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Avar Tar napisał: A Luke? Wnerwił się, zaczął DOSŁOWNIE (możecie obejrzeć to) machać mieczem raz w prawo, raz w lewo, raz w prawo, raz w lewo - taranując przy tym wszystko... Może i były to ciosy wyprowadzone ze znaczną siłą, ale jak Darth Vader mógł takiego desperackiego, banalnego ataku nie odeprzeć... |
Na prawo i lewo to juz machal Vader w TESB(i Luke tez nie potrafil tego sparowac), gdy sie bili na Bespinie na tym mostku. I nikt nie mowi, ze to bylo banalne czy desperackie. A przeciez Luke zrobil tak samo w ROTJ. Po prostu w zlosci czlowiek raczej nie zwraca uwagi na finezje i efektownosc.
Osobiscie wole, gdy walcza wlasnie w ten sposob a nie robia salt w powietrzu i piruetow jak w balecie. To moze dlatego, ze wowczas walka przypomina mi sredniowieczna potyczke, gdzie miecze byly ciezkie a ruchy skrepowane. Liczylo sie, zeby ubic przeciwnika Rozumiem, ze ginie gdzies dynamizm, mozna posadzic kogos o brak wyczucia czy pomyslu w walce, ale to mnie bardziej przekonuje niz np. Anakin i Obi-Wan walczacy na jakiejs waskiej rurce nad plonaca lawa
A co do tego Obi-Wana i jego trickow z mieczem... ROTJ to rok 1983 a TPM to 1999 i jakby nie patrzec ze 18 lat roznicy mialo duzy wplyw na ksztalt filmu. Czytalam kiedys, ze Lucas po prostu nie mial technicznych mozliwosci pokazac walk w classic trilogy w ten sposob, w jaki sobie wymyslil. I zrealizowal to dopiero w TPM wynajmujac miedzy innymi mase choreografow itd, wiec moim zdaniem porownywac walki w CT z NT to lekkie nieporozumienie.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Avar Tar
Gorzowski Fan SW
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzow Wlkp
|
Wysłany: Nie 18:19, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Lady Sandman napisał: Rozumiem, ze ginie gdzies dynamizm, mozna posadzic kogos o brak wyczucia czy pomyslu w walce, ale to mnie bardziej przekonuje niz np. Anakin i Obi-Wan walczacy na jakiejs waskiej rurce nad plonaca lawa |
A mnie, owszem
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 18:44, 10 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Lucek za bardzo kozaczył
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zombi
Post General
Dołączył: 08 Gru 2005
Posty: 647
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gorzów Wielkopolski
|
Wysłany: Śro 14:02, 11 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Avar Tar napisał: O! Podziele się tu czymś z wami.. Ostatnio obejrzałem tą część jeszcze raz i ta ostatnia część walki Luke'a z Vader'em... Jak tam Darth Vader powiedział, coś o jego siostrze to ten się wnerwił i miała to być scena pokazania złości Luke'a i dzięki temu pokonania Vader'a.. A porównajcie sobie ją np. do złości Obi-wana w TPM, który zobaczył jak Maul zabija jego Mistrza.. Obi-wan zaczął odwalać tricki z mieczykiem, będąc tak szybkim, że trudno było nad jego mieczem nadążyć.. A Luke? Wnerwił się, zaczął DOSŁOWNIE (możecie obejrzeć to) machać mieczem raz w prawo, raz w lewo, raz w prawo, raz w lewo - taranując przy tym wszystko... Może i były to ciosy wyprowadzone ze znaczną siłą, ale jak Darth Vader mógł takiego desperackiego, banalnego ataku nie odeprzeć... Dla mnie to troche bez sensu.. To była złość godna Padawana |
Avar...moim zdaniem ani Obi ani Luke nie byli mili, każdy się wkurzył...to cecha nie godna Jedi ani Padawana...co nie zmienia faktu ze i tak się wkurzyli ;]
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mistrz Sejdarij
Post Knight
Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 411
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Dębno Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pią 11:26, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Avar Tar napisał: O! Podziele się tu czymś z wami.. Ostatnio obejrzałem tą część jeszcze raz i ta ostatnia część walki Luke'a z Vader'em... Jak tam Darth Vader powiedział, coś o jego siostrze to ten się wnerwił i miała to być scena pokazania złości Luke'a i dzięki temu pokonania Vader'a.. A porównajcie sobie ją np. do złości Obi-wana w TPM, który zobaczył jak Maul zabija jego Mistrza.. Obi-wan zaczął odwalać tricki z mieczykiem, będąc tak szybkim, że trudno było nad jego mieczem nadążyć.. A Luke? Wnerwił się, zaczął DOSŁOWNIE (możecie obejrzeć to) machać mieczem raz w prawo, raz w lewo, raz w prawo, raz w lewo - taranując przy tym wszystko... Może i były to ciosy wyprowadzone ze znaczną siłą, ale jak Darth Vader mógł takiego desperackiego, banalnego ataku nie odeprzeć... Dla mnie to troche bez sensu.. To była złość godna Padawana |
Vader powiedział chyba że on ma siostrę albo: ,,Ty nie przejdziesz na ciemną strone ale masz przecież siostrę!"- To Lucke'a zdenerwowało napadł na swojego ojca. A ta muzyka jest BOSKA PIĘKNA CUDOWNA!!!!!!!!!!!!!! Ona jest taka mroczna. Aż mnie ciarki przechodzą jak ją słyszę. Tak apropo to ona jest w ostatniej planszy w Outcaście. Wiem że gdzieś w grze jest katalog z którego można wyciągnąć tą muzyczkę. Jak wiecie jak to mi napiszcie.
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|